Krwawiące, opuchnięte i podrażnione dziąsła to problem, który dotyka wielu Polaków. Często jest bagatelizowany, co może prowadzić do poważnych stanów zapalnych jamy ustnej oraz chorób zębów i ich wypadania. Niezależnie od przyczyny, problemy z dziąsłami należy leczyć. Można im też zapobiegać, stosując poprawną higienę, odpowiednią dietę oraz domowe preparaty, a w przypadku osób starszych również skuteczne kremy mocujące do protez zębowych i żele kojące podrażnienia.
Ból dziąseł dotyka osoby w różnym wieku. Krwawienie i uczucie opuchnięcia może być wywołane przez wiele czynników:
Prowadzą do niego również:
Stan dziąseł bardzo często odzwierciedla też ogólną kondycję organizmu. Zapalenia nierzadko świadczą o osłabionej odporności, niedoborach witamin C i K, a nawet poważniejszych chorobach ogólnoustrojowych. Nie należy ich więc ignorować, nawet jeśli z początku bywają bezbolesne i objawiają się jedynie zaczerwienieniem, lekkim krwawieniem przy szczotkowaniu czy drobnym obrzękiem.
Bardzo częstą przyczyną stanów zapalnych są też zaniedbania w leczeniu próchnicy i korekcji krzywego zgryzu oraz brak odpowiedniej higieny. Zęby myte rzadziej niż dwa razy dziennie są narażone na ciągłe odkładanie się płytki bakteryjnej, która z czasem przeradza się w kamień nazębny. Nieustannie drażni on dziąsła, przez co ulegają one obkurczeniu i odsłaniają szyjki zębowe. Może to prowadzić do rozwoju parodontozy, bezpośredniej przyczyny chwiania się i wypadania zębów.
Przy poprawnej higienie jamy ustnej – szczotkowaniu po każdym posiłku i regularnym korzystaniu z nici dentystycznej, płytka bakteryjna jest szybko usuwana. Kamień nazębny nie tworzy się, co korzystnie wpływa na stan zębów i błon śluzowych.
Silne szorowanie szczoteczką o twardym włosiu naraża delikatne powierzchnie dziąseł na uszkodzenia i skaleczenia, a to otwiera bakteriom drogę do rozwinięcia infekcji. Należy również uważać, by nie kaleczyć błon śluzowych nicią dentystyczną.
Stany zapalne mogą nasilać się także przez ciągłe używanie silnych past wybielających. Eksperci radzą, by nie stosować ich dłużej niż pół roku, gdyż mogą doprowadzić do nadwrażliwości zębów i powracających obrzęków dziąseł.
Warto unikać podrażniania błon śluzowych i szybko reagować na powstałe zapalenia. Nieleczone i nawracające z czasem mogą przerodzić się w poważniejszy stan zapalny z uciążliwymi dolegliwościami – pieczeniem, swędzeniem, a nawet ciągłym bólem podczas jedzenia i picia.
Nieleczone zapalenie błon śluzowych może przyczynić się do szybszego rozwoju parodontozy, która jest bezpośrednią przyczyną wypadania zębów. Do jej objawów należą:
Parodontoza to choroba wywoływana głównie przez kamień nazębny powstający wskutek twardnienia i mineralizowania się płytki bakteryjnej. Umiejscawia się on tuż nad powierzchnią dziąseł, co wywołuje nieustanne podrażnianie tkanek miękkich, a w rezultacie doprowadza do osłabienia dziąseł i ich obkurczenia. Skutkiem paradontozy może też być:
Słabe błony śluzowe nie są w stanie odpowiednio stabilizować i przytrzymywać zębów, co przyczynia się do ich chwiania i wypadania.
Znacznemu odsłonięciu ulegają też szyjki zębowe, co naraża zgryz na choroby i powoduje nadwrażliwość na zmiany temperatury, kwaśne i słodkie pokarmy.
Lekarze zauważyli także wpływ parodontozy na inne choroby organizmu. Bakterie występujące w przyzębiu mogą przeniknąć do krwiobiegu i bezpośrednio zaatakować serce i układ krążenia. Mogą wpływać także na tworzenie się zakrzepów utrudniających przepływ krwi.
Parodontoza często prowadzi też do zapalenia nerek lub chorób stawów. Nierzadko jest przyczyną przedwczesnych porodów, zapaleń siatkówki lub rogówki i chorób układu oddechowego. Zwiększa też ryzyko wystąpienia nowotworów. Jest szczególnie niebezpieczna dla diabetyków, gdyż ma niekorzystny wpływ na rozwój i przebieg cukrzycy. Z kolei u osób mających problem ze stawami może przyspieszać rozwój reumatyzmu.
Paradontozę można ją jednak skutecznie leczyć i zapobiegać jej rozwojowi. Najważniejsze jest regularne mycie zębów, usuwanie kamienia nazębnego u lekarza dentysty i szybkie reagowanie na stany zapalne błon śluzowych. Podrażnienia i obrzęki dziąseł mogą być bowiem jednocześnie objawem, jak i jedną z przyczyną parodontozy.
Z wiekiem dziąsła tracą swoją elastyczność i mogą być bardziej podatne na uszkodzenia. Dlatego tak wiele starszych osób skarży się na stany zapalne jamy ustnej. Źródłem dolegliwości są też często niedopasowane lub uszkodzone protezy zębowe, które ocierają lub uwierają dziąsła, tworząc bolesne podrażnienia i odgniecenia. Takie stany zapalne mogą być bardzo uciążliwe i nierzadko skutkować rozwijaniem się otwartych ran, aft i owrzodzeń.
U osób młodszych, posiadających częściowe protezy zębowe, poważne zapalenia zdarzają się rzadziej z racji lepszej odporności i większej wytrzymałości śluzówek. Protezy częściowe opierają się nie tylko o dziąsła, ale również o zdrowe zęby, są więc mniej inwazyjne dla błon śluzowych. Mimo to mogą powodować opuchnięcia i podrażnienia. Zwykle urazy są powodowane przez tak zwane osiadanie, czyli wypaczenie kształtu powodujące złe dopasowanie.
Najskuteczniejszym sposobem na problemy ze źle leżącą protezą zębową całkowitą lub częściową jest konsultacja u lekarza dentysty i naprawa sztucznych zębów. Mniej więcej co pięć lat powinno się też zakładać zupełnie nową protezę z racji zmieniających się warunków w jamie ustnej. Kształt dziąseł z wiekiem ulega deformacjom, a i sama proteza zębowa z czasem niszczeje i staje się mniej funkcjonalna.
Oczywiście uszkodzeniom można zapobiegać poprzez codzienne czyszczenie za pomocą pasty do protez zębowych lub proszku szybko-czyszczącego. Najlepiej robić to po każdym posiłku i przed ponownym zakładaniem przepłukać usta naparem ziołowym czy płynem do płukania jamy ustnej, by usunąć drobinki jedzenia.
Poza jamą ustną proteza zębowa również wymaga odpowiedniej ochrony. Musi być przechowywana z dala od szkodliwych drobnoustrojów. Najlepiej w specjalnym szczelnym pudełku, które można kupić w aptece.
Na co dzień istotne jest także stosowanie skutecznych kremów mocujących do protez zębowych. Zapobiegają one przesuwaniu się protezy zębowej i podrażnianiu błon śluzowych. Zapewniają długotrwałe uszczelnienie, dzięki czemu dziąsła są zabezpieczone przed drażniącymi drobinkami jedzenia i tworzeniem się odcisków.
Osobom, które już cierpią na podrażnienia, dodatkową ulgę przyniesie krem mocujący z aloesem. Nie tylko skutecznie utrzyma protezę w miejscu, ale również pozytywnie wpłynie na regenerację śluzówek i leczenie stanów zapalnych. Wyciąg z aloesu jest bogaty także w substancje bioaktywne, które mają działanie przeciwgrzybicze i przeciwbakteryjne. Hamuje rozwój zapaleń i wzmacnia błony śluzowe. Jednocześnie ma neutralny smak i nie alergizuje.
Mycie protezy zębowej wodą nie zapewni odpowiedniej czystości. Nie należy stosować także mydła ani żadnych innych środków nieprzeznaczonych do użytku w jamie ustnej. Chemikalia mogą nie tylko niszczyć protezę, ale też powodować uczulenia, owrzodzenia czy urazy błon śluzowych. Tylko produkty specjalistyczne usuwają bakterie i pozostałości jedzenia bez uszkadzania sztucznych zębów.
Należy pamiętać także o tym, że nie wolno spać w protezie zębowej. Protezy ruchome powinny być wyjmowane na noc, gdyż całodobowe użytkowanie sprzyja tworzeniu się na nich nalotu bakteryjnego, który powoduje szybsze niszczenie i sprzyja powstawaniu stanów zapalnych w jamie ustnej. Noszenie sztucznych zębów bez przerwy nie jest także korzystne dla stanu dziąseł. Zmniejsza ich odporność i elastyczność. Błony śluzowe muszą mieć czas na odpoczynek i regenerację, inaczej stają się podatne na choroby. Zaleca się więc wyjmowanie nawet dobrze dopasowanych protez na noc, a nawet na dodatkowe parę godzin w ciągu dnia.
Nie wolno umieszczać protez zębowych w zwykłej przegotowanej wodzie. Takie środowisko sprzyja rozwojowi grzybów.
Bolesne stany zapalne mogą być długotrwałe i nawracać w okresach obniżonej odporności lub wzmożonego stresu. Warto nie pozostawiać ich samym sobie i rozpocząć leczenie:
Działają one przeciwbólowo oraz zmniejszają obrzęk chorego miejsca. Zabezpieczają dziąsła przed bakteriami i znacząco przyspieszają gojenie. Zapobiegają również rozwojowi aft i owrzodzeń.
Pomocne okażą się także odpowiednie pasty do zębów zawierające składniki łagodzące. Podobnie, jak w przypadku płukanek trzeba pamiętać, by unikać środków wybielających, które utrudniają leczenie. Jeśli nosisz protezę zębową, stosuj specjalną pastę, która nie porysuje jej powierzchni, ale usunie nalot i bakterie.
Dowiedz się więcej o paście do protez zębowych>>
Niestety, infekcje i podrażnienia mogą nawracać, nawet jeśli stosujemy odpowiednie leczenie. Głównym powodem powracania stanów zapalnych jest kamień nazębny. By skutecznie się go pozbyć, trzeba wybrać się do lekarza dentysty. Usunięcie zalegającej płytki bakteryjnej zabezpieczy dziąsła przed powstawaniem zmian chorobowych, a także ochroni je przed parodontozą. Poprawi też ogólny stan zębów i zapewni szybsze leczenie już istniejących problemów.
Warto też sprawdzić, czy choroby jamy ustnej nie pojawiają się z powodu plomb amalgamatowych. Takie wypełnienia były niegdyś stosowane przez dentystów. Obecnie nie są jednak używane i stomatologowie uważają je za szkodliwe. Plomby amalgamatowe mają srebrny kolor i zawierają szkodliwą dla dziąseł rtęć. Należy je jak najszybciej usunąć u specjalisty. Mogą nie tylko wpływać na powstawanie nawracających nadżerek, uczuleń i podrażnień w jamie ustnej, ale również powodować zatrucia rtęciowe, częste bóle głowy, problemy jelitowo-żołądkowe, bezsenność, a nawet poważniejsze choroby autoimmunologiczne.
By w przyszłości uniknąć problemów z dziąsłami, w codziennej pielęgnacji należy stosować kilka podstawowych zasad:
Przede wszystkim wybrać szczoteczkę do zębów o miękkim włosiu i myć zęby kolistymi, wymiatającymi ruchami. Można także zainwestować w szczoteczkę elektryczną. Jest ona całkowicie bezpieczna dla dziąseł. Niektóre końcówki posiadają też specjalne elementy masujące, które poprawią ukrwienie i kondycję błon śluzowych.
Dziąsła masować można również za pomocą palców. Oczywiście należy zadbać o odpowiednią higienę dłoni. Czynność tę najlepiej wykonywać w trakcie mycia zębów, nawet kilka razy dziennie.
Należy także zwrócić uwagę na swoją dietę, wzbogacić ją w witaminy C i K, które zapobiegną krwawieniom dziąseł. Warto zbadać także poziom żelaza we krwi. Wpływa ono na odpowiednią krzepliwość i wzmacnia naczynka krwionośne, dzięki czemu dziąsła będą bardziej odporne na urazy mechaniczne i skaleczenia podczas szczotkowania.
Profilaktykę wspomogą także suplementy podnoszące ogólną odporność organizmu. Spożywanie czosnku, imbiru, a także preparatów na bazie żeń-szenia, czy oleju z wątroby rekina pomogą w szybszym leczeniu uszkodzeń dziąseł i wesprą organizm w lepszym radzeniu sobie z bakteriami, które tworzą stany zapalne.
Stosując odpowiednią dietę, powinno się także unikać bardzo ostrych pokarmów i gorących napojów, które mogą powodować oparzenia.
Szkodliwe są także zbyt duże dawki węglowodanów. Cukry nie tylko wpływają na rozwój próchnicy i płytki bakteryjnej, ale również osłabiają ogólną kondycję dziąseł.
Zapalenia powstają też często na skutek palenia papierosów i żucia tytoniu. Składniki w nich zawarte utrudniają dziąsłom pobieranie wartości odżywczych i osłabiają śluzówki. Zaleca się rzucenie lub ograniczenie nałogu. Nawet przy odpowiedniej diecie i higienie palacze mogą mieć problemy z bólem, krwawieniem i podrażnieniami dziąseł.